Towar luksusowy, nadal kojarzony z carami potężnej Rosji i królewskimi stołami. Ze względu na kolor, wyróżniamy trzy rodzaje kawioru: czarny, pozyskiwany z ryb z rodziny jesiotrowatych czyli bieługi, jesiotra właściwego i siewrugi, czerwony z ryb łososiowatych i żółty z dorszowatych. Zasada dobrego kawioru, im starsza ryba tym lepszy. Odwrotnie niż czerwony, czarny kawior jest tym lepszy im ma większe ziarna.
Aż trudno uwierzyć, że w dawnych czasach kawiorem karmiono jedynie
niewolników. Początkowo jedli go rosyjscy rybacy podczas czyszczenia
ryb. Raczyli się nim ludzie wywodzący się z niższej warstwy społecznej -
przed sklepami rybnymi stały beczki wypełnione kawiorem, z których
każdy mógł nabierać dowolną ilość za symboliczną opłatę. Persowie
wierzyli, że pomaga w zwalczaniu wielu schorzeń.
Kawior to synonim luksusu. Jednak najdroższą nie jest jego czarna
odmiana, ale złocisty kawior Almas otrzymywany z ikry stuletnich białych
jesiotrów. Kawior produkowany jest w Iranie, a jego nazwa z języka
rosyjskiego oznacza diament. Nazwa trafna, bo puszka tego ekskluzywnego
przysmaku sprzedawanego w londyńskim sklepie Caviar House & Prunier w opakowaniu z 24- karatowego złota kosztuje aż 73 tys. zł za kilogram.
Nie każdy wie, że oprócz kawioru pochodzącego z ryb, równie długo znany jest kawior pochodzący od ślimaków.
Znany ponoć od starożytności, w dzisiejszych czasach jest domena francuzów. Delikatny, nie ma charakterystycznego rybiego posmaku ani zapachu. Jego smak jest opisywany jako ambrozja z nuta dębu.Nie jest broń boże substytutem ikry rybiej. Jest sam w sobie ceniony za smak i wygląd. A przede wszystkim zyskują na tym jesiotry, które pobranie ikry okupują życiem. Sam sposób pobrania ikry z jesiotra jest również skomplikowany, ryba musi być bowiem tylko śnięta, gdyż w innym przypadku wypuściłaby do ikry gorzką substancję, zupełnie psująca jej smak.
BARSZCZ Z KAWIOREM ZE ŚLIMAKÓW
- pół litra zakwasu buraczanego
- 4 słodkie buraki, małe
- włoszczyzna
- łyżka octu winnego
- łyżka spirytusu
- litr dobrego bulionu warzywnego
- pieprz biały, sól
- kilka łyżek bardzo gęstej kwaśnej śmietany
Buraki kroimy na plasterki i gotujemy w bulionie wraz z włoszczyzną, dodając ocet.
Po 2 godzinach uzupełniamy płyn zakwasem i ewentualnie bulionem, jeśli się wygotował. Ma być mocny, esencjalny. Dokładnie odcedzamy i doprawiamy, dodajemy spirytus. Nalewamy do bulionówek, na górę każdej kładziemy spory kleks śmietany a na niego łyżeczkę kawioru.
TATAR Z ŁOSOSIA Z DWOMA RODZAJAMI KAWIORU -NA STYL JAPOŃSKI
- 50 dag surowego łososia
- bez skóry i ości
- 3 łyżki dobrego majonezu
- łyżeczka chrzanu wasabi
- 3 łyżeczki czerwonego kawioru
- 3 łyżeczki czarnego kawioru
- 2 limonki
- odrobina soli
Łososia lekko zmrażamy, broń boże, żeby nie zamrozić!!! Ścinamy na cieniutkie płatki a te na cieniutkie paseczki i w kosteczkę. Siekamy całość długim ostrym nożem aż powstanie gładki tatar. Skrapiamy sokiem z cytryny dość obficie, układamy w ładnej formie, najlepiej gniazdka na półmiseczkach i wkładamy na 2 godziny do lodówki. majonez mieszamy z chrzanem. Nakładamy na porcje łososia, na górę każdej kładziemy łyżeczkę czerwonego kawioru a boki talerzyków ozdabiamy czarnym.
JAJKA Z KAWIOREM
- 10 jajek przepiórczych
- łyżka oliwy
- łyżeczka koperku
- 2 łyżeczki soku z limonki
- 3 łyżeczki kawioru czerwonego
- sól, biały pieprz
Jajka gotujemy na twardo. Przekrajemy wraz ze skorupkami wzdłuż, bardzo ostrożnie, cienkim ostrym nożem. Delikatnie wyciągamy żółtka, rozcieramy z oliwą, koprem i połową soku z cytryny. Dosalamy i doprawiamy. Masę delikatnie wkładamy do jajek maleńką łyżeczką. na górę kładziemy maleńkie kopczyki kawioru. Podajemy schłodzone, pokropione sokiem z cytryny.
Foto pochodzi ze strony http://gildedfork.com/
BLINY Z KAWIOREM- BEZ TEGO DEGUSTACJA SIĘ NIE OBEJDZIE!!
- 1.5. szklanki mąki gryczanej plus łyżka
- szklanka mąki
- szklanka tłustego mleka plus 2 łyżki
- 3 łyżki roztopionego masła
- 2 spore jaja
- 3 dag drożdży
- łyżeczka cukru
- łyżeczka soli
- kilka łyżek czarnego lub czerwonego kawioru
- szklanka gęstej, kwaśnej śmietany
Z 2 łyżek mleka, masełka, cukru i drożdży zrobić zaczyn i postawić w ciepłe miejsce. Wodę z mlekiem gotujemy i na prawie wrzątek wrzucamy mąkę gryczana. Szybko mieszamy. Jeśli ciasto zrobiło się za gęste dolewamy ciepłego mleka do konsystencji gęstej śmietany. Wyrośnięty zaczyn wlewamy do ciasta, solimy i dokładnie mieszamy.
Odstawiamy zakryte lekko w ciepłym miejscu i smażymy najlepiej na sklarowanym maśle. Bliny to nie nasze racuchy drożdżowe. To nie mają być grube place. Można je usmażyć w formie placuszków na jeden kęs lub w formie naleśników, co jest teraz hitem w restauracjach. na placuszki dajemy kleks śmietany i łyżeczkę kawioru. Naleśniki składamy z nadzieniem na cztery.
Kawior ma szerokie zastosowanie do różnego rodzaju przystawek. Jest świetnym dodatkiem ozdabiającym różnego rodzaju pasty z dodatkiem jaj czy wędzonych ryb. Idealnie pasuje do carpaccio z łososia czy tuńczyka, do sałatek.
GRZANKI Z ORZECHOWYM TWAROGIEM, ŁOSOSIEM I KAWIOREM
- 8 kromek razowej bułki
- 4 łyżki oliwy
- duży ząbek czosnku
- koperek do posypania
- 2 limonki
- kilka płatków wędzonego łososia
- kilka łyżeczek czarnego kawioru, może być zreszta jakikolwiek inny
- opakowanie orzechowego twarogu
- łyżka majonezu
- 2 łyżki masła
Łososia skrapiamy sokiem z limonki,posypujemy koperkiem i odstawiamy na pół godziny do lodówki. Twaróg ucieramy z majonezem i masłem na gładka masę. Można lekko dosolić. Grzanki skrapiamy porządnie oliwą i wstawiamy do piekarnika na kilka minut, do zezłocenia. Piekarnik powinien mieć temp. ok. 180 st C. czosnkiem nacieramy każda grzankę, nakładamy pastę twarogową, łososia, na górę jeszcze odrobinę pasty i posypujemy kawiorem.
Kawior to przysmak, którego jeść należy się nauczyć. Dla mnie wymaga dodatków, nie potrafię go jeść łyżką-:))). W Polsce ceny kawioru już nie straszą. Za 20 zł można nabyć całkiem ładny słoiczek kawioru. Co prawda nie tego o grubych ziarnach ale smak pozostaje!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz